Dzisiaj czas na grecki przysmak płynący prosto z Salonik - smakowita, chrupiąca bougatsa... Do upieczenia tego cudeńka zainspirował mnie Akis Petretzikis, dzięki, któremu moja bougatsa wyszła nieziemsko... Nie wierzycie? Sprawdźcie! :)
Składniki:
- 270g cukru
- 4 jajka i 2 żółtka
- 1,5 szkl mleka
- 400g śmietany 30% - 36%
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka syropu waniliowego
- paczka ciasta filo
- 150g masła
- cukier brązowy do posypania
- cukier puder i cynamon do posypania na koniec (ozdoba)
Piekarnik ustawiamy na 180 stopni z termoobiegiem. Rozpuszczamy masło w rondelku, a następnie pozbawiamy się szumowin przy pomocy sitka. Wykładamy blachę papierem do pieczenia. Bierzemy pierwszy arkusz ciasta filo i smarujemy je masłem. Obkładamy spód 2 posmarowanymi arkuszami ciasta filo. Następnie bierzemy kolejny arkusz ciasta filo, smarujemy je masłem i zwijamy w akordeonik. Tak postępujemy z pozostałymi arkuszami. Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 20min do uzyskania złocisto-brązowego koloru. W międzyczasie w misce ubijamy cukier z jajkami i żółtkami. Kiedy cukier całkowicie się rozpuści dodajemy proszek do pieczenia, syrop waniliowy, cynamon i miksujemy. Na koniec dodajemy mleko i śmietanę i mieszamy. Wyjmujemy ciasto filo z piekarnika, dziurkujemy i wlewamy wcześniej przygotowaną masę. Wstawiamy do piekarnika na ok. 20 - 25min tak aby ciasto nie przyklejało się podczas testu wykałaczki.
Wyjmujemy z piekarnika ciasto, czekamy aż ostygnie. Posypujemy cukrem pudrem i cynamonem.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz