,,De volaille" z języka francuskiego oznacza tyle co drób, a jak dobrze wiemy kotlet de volaille przygotowuje się z piersi z kurczaka - roztłuczonej bądź zmielonej (wg mnie zmielony kurczak jest lepszy i łatwiejszy w przygotowaniu).
Typowy de volaille jest faszerowany masłem i ziołami, ja jednak zaproponuje Wam ciekawsze nadzienia ...
Jako, że jeszcze nie miałam sposobności wcześniej posmakować pomidory suszone, postanowiłam to w końcu zmienić. Pomidory suszone zawierają mnóstwo witamin począwszy od C, E, B, PP zakończywszy na K. Są również niesamowitym skarbnicą potasu, który jest bardzo ważny dla naszego organizmu ze względu na to, że pomaga utrzymywać naszemu organizmowi równowagę elektrolitową.
![]() |
| De volaille with cheese and mushrooms and with cheese and dried tomatoes |
De volaille with cheese and mushrooms and with cheese and dried tomatoes
Składniki na 12 de volaille:
- 1kg zmielonych piersi z kurczaka
- sól i pieprz cayenne
- jajko
- 1/2 szkl mąki kokosowej
- 1/4 szkl bułki tartej
Farsz:
- ser żółty w kostce
- 40 dag pieczarek
- 1 cebula
- łyżeczka masła
- sól, pieprz cayenne
- słoiczek pomidorów suszonych
- 3 roztrzepane jajka
- bułka tarta
- oliwa lub olej do smażenia
Pokroić pieczarki w plasterki, cebulę w piórka i usmażyć na maśle. Pomidory suszone pokroić na kawałeczki, ser w plasterki na 0,5 cm.
Zmielone mięso z kurczaka przekładamy do miski, solimy, pieprzymy, dodajemy jajko, dodajemy mąkę kokosową i bułkę tartą i mieszamy wszystkie składniki. Mięso najlepiej wyrabiać w rękawiczkach. Następnie bierzemy do ręki małą kuleczkę mięsa i rozpłaszczamy ją ma dłoni i kładziemy trochę sera i łyżeczkę farszu z pieczarek i cebuli lub pomidora suszonego. obklejamy ciasto i formujemy owalny kształt. Obtaczamy kotlecik w roztrzepanym jajku, w bułce tartej, w jajku i bułce tartej. Tak postępujemy z wszystkimi kotlecikami. W głębokim naczyniu albo woku podgrzewamy sporą ilość oliwy (musi być mniej więcej na wysokość połowy kotlecika), musi być odpowiednio gorąca by po wrzuceniu kotlecika ,,bąbelkowała" i smażymy do uzyskania złotego koloru, przekładamy na drugą stronę i kładziemy kotleciki na papieru ręcznikowym i odsączamy z tłuszczu.
Kotleciki wychodzą soczyste i chrupiące.
Smacznego! :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz