Jako, że mam niesamowitą słabość do wszelkich słodkości, postanowiłam, że na dzisiaj przygotuję ciacho... ale nie takie zwyczajne...
Nazywana w domu królikiem - lubię wszystko co jest związane z marchewką, czy to na surowo, w soku, czy ugotowana, czy nawet jako jeden z elementów do wypieku...
Nazywana w domu królikiem - lubię wszystko co jest związane z marchewką, czy to na surowo, w soku, czy ugotowana, czy nawet jako jeden z elementów do wypieku...
Marchewka pozwala nam zachować piękne, zdrowe rumieńce na twarzy, to również produkt uzbrojony w antyoksydanty, dzięki czemu pomaga naszemu organizmowi bronić się przed nowotworami, problemami kardiologicznymi czy przed wzrostem cholesterolu. A co najważniejsze, marchewka zawiera mnóstwo witaminy A, która odpowiada za nasz wzrok oraz wzrost... więc chyba nikogo nie dziwi, że tak często sięgam po marchewkę?? :)
![]() |
| Karotakeik |
Karotakeik - czyli ciacho marchewkowe
- 2 jaja
- 1/4 szklanki stewii
- 150 ml oleju kokosowego
- 200 g drobno startej marchewki
- filiżanka posiekanych orzechów włoskich
- 75 g drobno pokrojonego ananasa (świeżego lub z puszki) lub filiżanka suszonej żurawiny
- 100 g wiórków kokosowych
- szklanka mąki kasztanowej i 3 łyżki mąki kokosowej
- po 1 łyżeczce: cynamonu, sody, soli
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Do
powstałej masy dodać marchewkę, ananasa, orzechy, wiórki kokosowe
i delikatnie wymieszać.
Do
osobnej miski przesiać mąkę, cynamon, proszek do pieczenia i sodę.
Dodać sól i wymieszać. Przesypać do miski z marchewką i
delikatnie połączyć wszystkie składniki. Piekarnik nagrzać do 150
stopni C.
Ciasto
wyłożyć do małej
formy
(około
21 cm x 21 cm lub okrągłej o średnicy 23 cm),
wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez 1 godzinę.

Yummy :D, doborowe składniki, ale i tak najbardziej podoba mi się UN ANANAS!
OdpowiedzUsuń